Forum Grupy Skanlacyjnej: Atom Scanlations.
Rozdział 6 – basen miłości
-1-
nadszedł TEN dzień
[w końcu]
[nadeszła sobota, a ja dalej nie umiem pływać!]
cholerka, co ja mam teraz zrobić?
Nie mogę tam iść i po prostu zacząć tonąć, mogę to jeszcze wszystko odwołać?
Hm?
kartka? Co to ma być?
To też jej sprawka?
[na kartce:
do Kou-chan:
randkowe porady
______________
1. najpierw powinieneś
2. słuchaj tego, co mówi
3. nie zapominaj o uśmiechu]
[RANDKOWE]
[tamtego dnia]
-2-
[miałem pierwszą w życiu randkę]
[z boku: letnie uczucia są wyjątkowe]
(te duże znaki to Ane Doki zapisane hiraganą, ale to chyba niezbyt trudne )
Basen Miłości
dzień dobry, Kouta-kun
...dobry
wygląda tak ślicznie w swoich codziennych ubraniach!
.......
nieważne! Chcę tylko, żebyś pochwalił mój kostium!
?
?
najpierw powinieneś powiedzieć, że ładnie wygląda
kurde
-3-
a ja pomyślałem
że nie powinna wtykać nosa w nie swoje sprawy
ale pewnie ma rację...
/mniejsze skos/ w końcu też jest dziewczyną!
Ale to trudne, ona może źle odebrać moje komplementy...
Kouta-kun!
Prze-przepraszam, że musiałeś czekać!
I jak?
Jesteś pierwszą osobą, która widzi mnie w tym kostiumie
wiesz? (serduszko <3)
-4-
w-wyglądasz w nim świetnie, Sakurai-san!
Hę?
ubrania, w których przyszłaś też są ładne, ale w tym wyglądsz odlotowo!
Naprawdę?
Super! <3
powiedziałem jej to pod wpływem chwili...
[ale]
[wygląda na zadowoloną, więc chyba jest dobrze]
hihihihihihi
hm?
tu jest mnóstwo ludzi, ale ty i tak wyglądasz najlepiej z nich wszystkich! <3
w tym kostiumie wyglądasz po prostu zabójczo! <3
-5-
hej, hej! <3
nie biegaj nad basenem!
Aaaa!!!
aaaaa!!!
o nie, to Kouta!
No tak, dzisiaj miał mieć randkę z Sakurai-san....
co ty robisz?
COOO?!
Oni mieli nas nie zauważyć! Chciałam ich podglądać z daleka!
-6-
czemu tutaj jesteście?!
„czemu”? no jak weszliśmy do twojego domu...
ciiii
twoja siosta powiedziała, że powinniśmy iść na basen, więc jesteśmy
ale czemu przychodzicie akurat wtedy, kiedy my...
nie widziałeś tu absolutnie nic! Prawda, Kouta-kun?
Chodźmy pobawić się trochę!
Hę? idą sobie?
Wiesz, jak Sakurai-san ma na sobie kostium, widać że ma cycki
Idiota! To oczywiste, że są wypchane
nie wytrzymam...
chodźmy tam!
-7-
czemu ta mała podła licealistka tu jest? /mniejsze: pewnie nie mogła znieść, że ciągle jest w moim cieniu
i pomyśleć, że zauważyła, że dzięki wkładkom moje piersi są o trzy rozmiary większe...
Sakurai-san!
Czego?! Jeśli chcesz spytać o piersi, nic nie powiem!
?
nie, powiedziałaś, że chcesz się zabawić, ale co dokładnie chciałabyś robić?
Hmmm, pomyślmy...
wiem!
Chcę zobaczyć, jak pływasz!
!!
Kraulem, oo tak!
Chcę, żebyś znowu wyglądał tak odlotowo!
-8-
no dobrze...
jest ok
wczoraj już trochę pływałem
[założę się]
[że potrafię znów to zrobić...]
Ko...
Kouta-kun?!
-9-
skoro nie umiesz pływać
trzeba mi było po prostu powiedzieć
gdybym wiedziała, nie zaprosiłabym cię tutaj
ale
poza pływaniem na basenie można robić różne rzeczy...
ach
ale jeśli zacznę tonąć, nie uratujesz mnie
idę popływać, sama!
-10
...
pograjmy w siatkówkę!
Super!
Co tam, małolacie?
Chcesz pograć z nami?
...
nie, jest ok
cóż, mimo że nie było żadnego cudu
ałć!
Nie miej takiej skwaszonej miny!
-11-
wartość mężczyzny nie zależy od tego czy umie pływać, czy nie
tylko od tego, czy potrafi wziąć sprawy w swoje ręce, gdy trzeba!
Jeśli nie umiesz pływać, używaj kółka!
Jakbym jeszcze mało najadł się wstydu!
Idź już! Oni chyba na ciebie czekają!
[ wszystko poszło źle, bo nie umiem pływać
i wyżywam się na niej...]
-12-
Sakurai-san jest niesamowita...
umie dopłynąć tak daleko, tam gdzie jest najgłębiej
to akie rozczarowanie...
gdy ratował mnie przed tymi bandziorami, wyglądał tak super...
chciałabym
żeby Kouta-kun znowu tak wyglądał, tym razem pływając
tutaj!
I w górę!
-13-
uuuuaaa!!!
wybaczcie, za bardzo się wczułam!
Chyba trochę popuściłem...
uwaga!!
hę?
-14-
ałałała
o nie, spadł mi stanik!
Kha!
Sakurai-san!
Sakurai-san?
Mowisz poważnie?
Gdzie?
Nie widzę, tu jest za dużo ludzi!
Kou-chan, ratuj ją!!
-15-
ah...
Sakurai-san, trzymaj się mnie
-16-
co jest? Gdzie jest twój stanik?
Prasza...
hę?
przepra...
hahaha...
używanie kółka nie jest aż tak odlotowe, co?
Nieprawda...
zasłoń się dokładnie!
...huh?
-17-
naprawdę przepraszam
wygląda na to, że jesteś magnesem na piłki, Kaede-chan!
Zupełnie jak w tej grze!
Kłamca! Założę się, że zrobiłeś to specjalnie!
Zaczekaj chwilkę, Kouta-kun!
chcemy cię o coś zapytać
hm?
jestem wdzięczna, że mnie uratowałeś i w ogóle...
ale dokładnie widziałeś moje piersi, prawda?
Ja-ja-ja nic nie widziałem!
Kłamca! Wiesz teraz o wkładkach!
No wiesz... to przez nią, przyzwyczaiłem się do widoku kobiecego ciała
to dlatego...
przyzwyczaiłeś się? Ale przecież jesteście spokrewnieni! Tak? Powiedz, że jesteście!
Huh?
Proszę, proszę...
-18-
nie jesteśmy spokrewnieni, jesteśmy dla siebie zupełnie obcy!
Nie wiem o niej zbyt dużo
co?!
no wiesz...
co to w ogóle ma być?!
I czemu pozwalasz jej...
super! Możemy zostać na noc!
Myślę, że to w porządku
Kouta! Będziemy mieli piżama-party z praca domową u ciebie!
Że co? A kto o tym zadecydował?
No dalej, będzie fajnie
ja chcę ryż z curry na obiad!
Ale jedliśmy go dwa dni temu
no i co? Curry jest pyszne
zresztą, będziemy u ciebie o szóstej
-19-
kogo oni chcą oszukać mówiąc, że będą tu odrabiać lekcje?!
Przychodzą tu tylko po to, żeby podglądać, jak się kąpiesz
och, już są?
Kou-chan, otwórz
już idę
Sakurai-san?!
Czemu...
czemu masz ze sobą taką wielką torbę?
Offline
Offline
Strona 6
Czemu? No jak przyszliśmy do Twojego domy...
Strona 10
Nie ma co robić takiej skwaszonej miny!
Strona 12
Co za rozczarowanie. . .
Offline
poprawione
http://www.sendspace.com/file/nrosug
Offline